Co to jest wellness

Choć wiele elementów tego, co dziś nazywamy filozofią wellness było znanych osobom żyjącym przed wieloma stuleciami, zebranie ich w całość nastąpiło stosunkowo niedawno. Za „duchowego ojca” filozofii wellness uważany jest lekarz Halbert Dunn, a za datę jej narodzin uznaje się rok 1958.

Filozofia wellness pojawiła się zresztą dokładnie w tym momencie, w którym zabiegani, zestresowani i coraz mniej aktywni zaczęliśmy zgłaszać na nią zapotrzebowanie. Ludzie coraz częściej dostrzegani, że ich pogoń za dobrami materialnymi prowadzi donikąd nie tylko nie dając im szczęścia, ale również niszcząc zdrowie. Potrzebowali jednak przewodnika, który podpowie im, jak zachować harmonię i równowagę i właśnie takim przewodnikiem okazał się Halbert Dunn.

Na czym polega promowana przez Dunna filozofia wellness? Zdecydowana większość osób kojarzących tę nazwę utożsamia ją przede wszystkim z zabiegami mającymi na celu zapewnienie organizmowi wypoczynku, relaksu i pięknego wyglądu. Wellness kojarzy się zatem z masażem, wizytą w saunie i naturalnymi kosmetykami, wiele kobiet byłoby przy tym zdziwionych, że jest to dość powierzchowne podejście do propozycji doktora Dunna. W jego opinii wellness miał być przecież swego rodzaju stylem życia zapewniającym zarówno dobre samopoczucie, jak i harmonię pomiędzy ciałem, umysłem oraz duchem. Oznacza to, że wellness to nie tylko kosmetyki i żele pod prysznic (jak przekonują nas o tym koncerny kosmetyczne), ale również to, czym się otaczamy, co jemy, a nawet to, jak zachowujemy się w stosunku do innych ludzi. To prawda, można mówić o tym, że filozofia wellness to fitness i dobre samopoczucie połączone w całość, życie zgodnie z nią jest jednak czymś więcej niż tylko regularnym odwiedzaniem siłowni, salonu masażu oraz uczestnictwo w zajęciach, na których ćwiczy się jogę.